Do zakochania tylko Łódź. Romantyczny weekend w 10 krokach z Łodzią w tle.

Pewnie o Łodzi słyszeliście, że to miasto hipsterów, włókiennicze, robotnicze. Pełne murali, kultury, filmowe…obdrapane, remontowane, z menelami i wciąż bez metra.

Coś słyszeliście też o fajnych loftach, Manufakturze i OFFie na Piotrkowskiej… ale to nie przekonuje Was do weekendowego wypadu do Łodzi. Na weekend jedziecie do Wrocławia liczyć krasnale…Basta! Wpadnijcie do Łodzi! Zabierzcie JĄ lub JEGO i spędźcie tu najromantyczniejszy, wiosenny weekend ever!

„Cześć”. Dziś @konikreatywny zainspiruje Was Łodzią.

Do zakochania tylko Łódź
Bo Wy nie wiecie, że w tym mieście łatwo się zakochać… i nie mam na myśli miłości do miasta Łodzi. Mam na myśli, krótki wypad do Łodzi z drugą połówką. Bo to idealnie miejsce do zakochania się.

Znacie to uczucie kiedy jedziecie gdzieś razem i miejsce, w którym jesteście zbliża Was do siebie jeszcze bardziej? Tak na zakochanych działa Łódź…z różnych powodów 🙂 …czasem chodzi o tę nierówność w chodniku a czasem o pełnotłustą śmietanę użytą do kremu w wyjątkowym deserze.

Nie wierzycie? To „posłuchajcie”. Oto 10 kroków do odświeżenia Waszego uczucia z Łodzią w tle.

Krok pierwszy. Poranna Kawa z widokiem na Łódź.

Lepiej być nie może. Budzicie się. Widok za oknem wywołuje uśmiech na Waszych twarzach.

Widok z pokoju 430, PURO Łódź, @konikreatywny

Zastanawiacie się gdzie jesteście. Paryż, Wenecja a może Łódź? Innych opcji nie ma! Bogato zdobiony budynek oświetlają promienie wschodzącego słońca. Prawdopodobnie dzięki temu widokowi w ogóle czytacie ten wpis 🙂

To będzie piękny dzień! I mimo, że nikt nie mył jeszcze zębów sprzedajecie sobie powolnego całusa, a jego dłoń wsuwa się w twoje włosy…no dobrze, szybkie cmok ale to i tak lepiej niż na codzień. Czyli mamy pierwszy plus w Waszym romantycznym wypadzie do Łodzi gdzie jak wiecie tramwaj bez konia chodzi, na pętlę (to z warszawska) mówi się „krańcówka” a na bilet miesięczny – „migawka”.

Poranna kawa „w oknie” PURO Łódź. Ceramiczny ptaszek od @salviapiana pasowałby idealnie do stylizacji w pokojach PURO, fot. @konikreatywny
Widok z okna pokoju 430. Fasada Pałacu Poznańskiego, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.

No więc…ktoś wyskakuje z łóżka pierwszy i robi kawę: – ja chce czarną kapsułkę! – krzyczy któreś z Was.- Ok, ok Baby biorę fioletową, tylko zrób tą większą!

Pijecie razem tą kawę w ogromnej witrynie okiennej Waszego pokoju, numer 430. Nie śpieszy się Wam na śniadanie.

Krok drugi. Pieszo lub na rowerze.

W Łodzi jest ogrom nowych ścieżek rowerowych. Mnóstwo miejsc, dalej i bliżej, w które warto w ten sposób dotrzeć ale to temat na wpis o rodzinnym wypadzie do Łodzi.

Miejsce, z którego snuję tą historię, oferuje swoim gościom wypożyczalnie rowerów w cenie pokoju. Samo miasto ma zresztą popularny, miejski system rowerowy.

Romantyzm pasuje mi jednak bardziej do spaceru więc w tej opowieści będziecie stukać razem z Konikiem kopytkami o nowoczesną kostkę, bruk czy Aleję Gwiazd a przez ścieżkę rowerową będziecie przechodzić na pasach!

Krok trzeci. Skręcanie ze szlaku obowiązkowe.

W Łodzi należy się gubić. Jak w Barcelonie. Ok, idziesz Piotrkowską od Placu Wolności ale na bozię…zaglądasz w każdy kąt. Zróbcie z tego zabawę. Najpierw Ty typujesz bramę potem On/Ona.

W każdym razie kto pierwszy, ten wciąga partnera w podwórko przy Piotrkowskiej nr 3. Pasaż Róży lśni w promieniach słońca a błyski z tysięcy szkiełek osiadają na Waszych stopach i łydkach. Patrzysz na nią. Ona też lśni…jak Książkiewicz w oczach Karolaka na haju w „Planecie Singli 3”...zresztą nieważne…

Łódź, Piotrkowska 3, Pasaż Róży, fot. @konikreatywny
Łódź, Piotrkowska 3, Pasaż Róży, fot. @konikreatywny
www.waszksiegowy.pl / fb @waszksiegowypl / instagram @waszksiegowy. Kliknij w baner.

Nie będę spoilerować reszty. Odkryjcie kolejne sekretne miejsca i dajcie znać 🙂

Ok…podpowiem, że jak skręcicie z Piotrkowskiej w Więckowskiego to pod numerem 4, tuż za rogiem natraficie na Podwórko Siudmaka – tak, w Łodzi znaczące podwórka mają swoje nazwy 🙂 Znajdziecie tam mural stworzony na ceramicznych płytach Tubądzin.

Uwaga!
Gdzieś w okolicy skrzyżowania Piotrkowskiej i Jaracza. Aktualnie trwa tam remont ale może właśnie się kończy. W każdym razie, Ty się potykasz, on Cię przytrzymuje. Pyta czy wszystko w porządku i jakoś tak miło się robi. Kolejny plus dla Łodzi!

Krok czwarty. A może tatuaż w kultowym SIGIL studio? Na hasło KoniKreatywny, u tatuatorki @oggs.ink czeka na Was rabat = 100zł. Są chętni?

Na ten krok musicie zdecydować się przynajmniej 2 m-ce wcześniej bo Sigil jest oblegane. Jeśli jednak podjeliście decyzję spontanicznie, spacerując ulicą Piotrkowską, przy numerze 25, to wejdźcie na kawę i zapytajcie o Wasz pomysł bezpośrednio w studio. Raz się żyje!

O Sigil i @oggs.ink pisałam w innym wpisie >TU.

Tatuażystka Sigil Studio przy pracy – @oggs.ink, fot. @konikreatywny

Krok Piąty. Book się rodzi!

Prawdopodobnie doszliście właśnie do świeżo odrestaurowanej kamiennicy przy numerze 37 i ze zdziwieniem przeczytaliście news dnia czyli BOOK się Rodzi. Spojrzeliście na siebie i roześmialiście się.

Tu trzeba wejść. Zanurkować pomiędzy regałami i znaleźć dawno zapomnianą książkę, do której wrócicie z sentymentem po latach wspominając jak to kupiliście ją w najpopularniejszym i największym antykwariacie w Łodzi.

Antykwariat Book się Rodzi, ul. Piotrkowska 37, fot. @konikreatywny

Idąc dalej natraficie na lokalną cukiernię Dybalscy, zaproszenie na lokalną cytrynówkę, ławeczkę Tuwima. Nadepniecie na gwiazdę łódzkiego jazzmana Michała Urbaniaka…

W Łodzi, cytrynówka jest naprawdę dobra, choć warto spróbować też gruszkówki. Fot. @konikreatywny
Ul. Roosevelta. Nie tylko na Piotrkowskiej można podziwiać piękne kamiennice. Fot. @konikreatywny
Łódzka Aleja Gwiazd. Wiecie, że Łódź stała jazzem? Fot. @konikreatywny
Wnętrze dworca Łódź Fabryczna. Fot. @konikreatywny
OFF Piotrkowska. Fot. @konikreatywny

i nadejdzie…

Krok szósty. Kwiaty dobre na focha.

Wianuszek studentek przemknie obok. Roześmiane, porozpinane. Wiosenne.
Czyżby się zagapił…nie no foch musi być! Tylko pytanie brzmi: jak duży ma być? W Łodzi jest to uzasadnione pytanie bo z odpowiedzią wiążą się konkretne skutki…

Łódzka kwiaciarnia @badylarz, fot. @konikreatywny
W łódzkiej kwiaciarni @badylarz znajdziecie nawet mini ananaski, fot. @konikreatywny

Jeśli brykacie razem z Konikiem to jesteście już tuż, tuż przy OFFie a tam uratuje Wasz dzień Badylarz i jego recepta na jej zły humor.

To co? Bukiet mały, średni czy …duży?

Krok siódmy. Lekki lunch.

Tatar z łososia podwędzany dymem w Gastro Doki to Wasz must have. Niebo w gębie!

Tatar z łososia podwędzany dymem, DOKI gastrobar, OFF Piotrkowska, fot.@konikreatywny…ślinka cieknie!!!
Tatar z łososia podwędzany dymem, DOKI gastrobar, OFF Piotrkowska, fot.@konikreatywny…ślinka cieknie!!!
DOKI gastrobar, Mus z Chałwy, OFF Piotrkowska, fot.@konikreatywny

Namawiałabym Was jeszcze na ich fantastyczny deser…mus z chałwy / pistacje / sos malinowy / kawior limonkowy … ale w tym miejscu musicie stanowczo powiedzieć NIE i ruszyć ku przygodzie, do Księży Młyn, miejsca idealnego na czekoladowe tête-à-tête. Patrz krok dziewiąty.

Tymczasem zobaczcie łódzki „pociąg” do Ramen… te smaki warte są czekania w kolejce. Dobrze, że wpadniecie do Łodzi na weekend 🙂

ATO Ramen w Łodzi, OFF Piotrkowska, fot.@konikreatywny

 

Krok ósmy. Pamiątka w łódzkim stylu czyli „Cześć!”

Pan tu nie stał! 
Skoro zjedliście już na OFFie. Warto pomyśleć o pamiątce z nastrajającego Was romantycznie miasta, które słynie z designu i szeroko pojętej sztuki.

T-shirt „Cześć” od Pan tu nie stał, widok z przymierzalni, fot. @konikreatywny

Polecam butik Pan tu nie stał. Moim typem nr 1 w ich ofercie jest t-shirt „Cześć” dla niej i bidon „Rosół” dla niego… lub odwrotnie 😛

Bidon „Rosół”, Pan tu nie stał, fot. @konikreatywny

Gdybyście chcieli zakupić jedną rzecz to koniecznie album z łódzkimi graffiti czyli „RTS vs. ŁKS czyli co mówią łódzkie mury”.

„RTS vs. ŁKS czyli co mówią łódzkie mury”, Pan tu nie stał, fot.@konikreatywny

Spodziewajcie się miejskiego dialogu na poziomie, w stylu: „Widzew goli nogi i nie zmienia majtek” lub „ŁKS wylizuje talerz po bułce”. Zadowoleni? To patataj dalej!

O! Jest i mural. Jeden, drugi, kolejny.
Cieszycie się jak dzieci odkrywając kolejne ukryte murale. Ta zabawa wciąga jak szukanie krasnali we Wrocławiu. Cieszy Was każda chwila! Murali ukrytych w Łodzi jest ponad 150.

Dokładną mapę łódzkiego street artu możecie pobrać na stronie UM Łodzi

 

Stajnia jednorożców.
Nieopodał OFFu jest witrażowa Stajnia Jednorożców czyli przesiadkowo, z którego pojedziecie w każdy, najodleglejszy punkt Łodzi. Tylko po co skoro już tak blisko do romantycznego parku Źródliska, Palmiarni i Loftowej części Łodzi czyli Księży Młyn…a tam…

Krok dziewiąty. Księży Młyn,  Tariquet z 2017 i czekoladowy deser na pełno – tłustej śmietanie.

Orgia smaków w kawiarni Maison.
Wyborna czekolada i krem na pełno – tłustej śmietanie. Deser i lampka białego frencz wina. Stoliczki na zewnątrz, kuszą zachodzącym słońcem. Po tak długim spacerze, żadne kalorie nie są Wam straszne.

Kawiarnia Maison, Księzy Młyn, Łódź, fot. @konikreatywny
Wyjątkowe desery w stylu francuskim, Maison, fot. @konikreatywny
Właściciele Maison do deseru dobiorą Wam odpowiednie wino. Na zdjęciu doskonałe Tariquet z 2017 r. Fot. @konikreatywny

Deser  w stylu  francuskim wykonany przez mistrzów w swoim fachu, którzy doświadczenie zdobywali we francuskich restauracjach z gwiazdkami Michelin.

Po latach wrócili do Łodzi i otworzyli na Księży Młynie „Butik cukierniczy, w którym można rozkoszować się smakiem pysznej czekolady i zanurzyć w świat niebanalnych wypieków oraz deserów. To miejsce z francuskim klimatem w sercu fabrycznej Łodzi. Dom czekolady, kawy i herbaty” – tak o swojej kawiarni mówią właściciele.

Konikowi najbardziej smakują wytrawne wersje deserów, gdzie słodkie smaki łaczą się z rozmarynem czy tymiankiem.

Droga powrotna. Tu się film kręci.
W drodze powrotnej natraficie zapewne na jedną z kręcących się po mieście ekip filmowych. Ostatnio kręcono kolejny odcinek do serialu „Ludzie i Bogowie”.

W Łodzi kręci się filmy niemal non stop. Tego wieczora kręcono kolejny odcinek do serialu „Ludzie i Bogowie”. Fot. @konikreatywny
W Powidokach koniecznie rezerwujcie stolik przy oknie, z widokiem na Plac Wolności. Fot. @konikreatywny

 

Krok dziesiąty. Kolacja. Drink na tarasie. Sauna. Sypialnia.

Puro Hotel Łódź.
Czekałam na otwarcie PURO Łódź ze zniecierpliwieniem, ciekawa tego jak nawiąże swoim stylem do charakteru Łodzi. Jest to hotel konceptualny, zaprojektowany w najdrobniejszym detalu. Idealny na krótki, romantyczny wypad do Łodzi. Wpisuje się doskonale w styl miasta z ogromnym street artowym malowidłem. Na pierwszym piętrze znajduje się kino dla gości, w stylu retro.

Lobby to wyciszająca przystań z ogromem roślin, fantastycznym widokiem (!!!), designerskimi fotelami i oświetleniem.

Hotelowe lobby w PURO Łódź to prawdziwa oaza spokoju. Fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Niby we wnętrzu a jakby w sercu miasta. Widok z lobby w PURO Łódź zachwyca. Fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Hotelowe lobby w PURO Łódź. Fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
…a może kawa i śniadanie w Biotiful Healthy Snack Lab, PURO Łódź, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.

Kino. Fimowy akcent to ukłon w stronę charakteru miasta. Sala kinowa jest kameralna, dostępne dla gości hotelowych oraz gości rejestrowanych co oznacza, że również Łodzianie, po wcześniejszej rejestracji TU, mogą wpaść na seans. Kolejna noc filmowa już 12.04. Zielone, cudowne w dotyku fotele relaksują

Cinema Paradiso w PURO Łódź, fot @konikreatywny
Cinema Paradiso, sala kinowa w PURO Łódź, fot @konikreatywny

Taras na dachu. Rewelacyjny widok na pofabryczną architekturę Manufaktury i Pałac Poznańskiego z tarasu na dachu, zasługuje na wieczornego drinka przy zachodzie słońca.

Taras na dachu PURO, Fot. @konikreatywny
Spirit Bar, Fot. @konikreatywny
Spirit Bar, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.

Sauna. Widoki to dla mnie największy plus łódzkiego PURO. W wolnej chwili skorzystajcie z sauny, która posiada przeszkloną ścianę z widokiem na zabytkowy fragment Łodzi.

Pokój. Kolory ziemi. Wysunięty moduł okna to wymarzone miejsce na poranną kawę. Industrialne przeszklenia w łazience, dodają pikantnego smaczku a autorskie grafiki na ścianie – elegancji.

Industrialne przeszklenie z widokiem na pokój…mrrrauuu, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Wnętrze pokoju nr 430 zdobi grafika Oli Niepsuj, „Martwa Natura”, odbitka 17 / 33, z 2019 r., fot. @konikreatywny
Ten designerski fotel jest baaardzo wygodny 🙂 fot. @konikreatywny

Kocham PURO za te ogromne okna. Mają one dodatkowy plus – uchylają się a nic tak nie wprawia mnie w dobry nastrój jak oddychanie świeżym powietrzem (choćby miejskim) zamiast tym z klimatyzacji. Duży plus za ten „detal”.

Kolacja z lokalnym, łódzkim browarem.
Kolacje warto zjeść w hotelowej restauracji, w Misce. Polecam makaron gryczany z krewetkami, chorizo i zielonym pieprzem.

Mają bardzo ciekawą kartę win, ja jednak namawiam Was do skosztowania lokalnych browarów, np Portera Bałuckiego, z Piwoteki. Poczujcie klimat Łodzi!

Łódzki browar z Piwoteki dostępny w karcie restauracji Miska, PURO Łódź, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Restauracja Miska, PURO Łódź, Szef Kuchni Marcin Małecki, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Restauracja Miska, PURO Łódź, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Restauracja Miska, PURO Łódź, Szef Kuchni Marcin Małecki, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.
Restauracja Miska, PURO Łódź, fot. @konikreatywny, kwiecień 2019 r.

Nowa moda w PURO Łódź.
W PURO hotel tak się zrelaksowaliśmy, że pomysłom nie było końca. I tak staliśmy się prekursorami nowej mody czyli zrób figurę w PUROknie 🙂

#PUROkno, FIGURA „Y” by @konikreatywny. Czas start na nową modę! Co Wy na TO? Fot. @konikreatywny

Dołączcie do zabawy i wykonane fotki oznaczcie hasztagiem #PUROkno
😛 Na zdjęciu powyżej wykonuję figurę „Y”…nie pytajcie dlaczego 😛

To co? Widzimy się na insta?

Jeśli się Wam podobało to patataj i dajcie znać w komentarzu czy skusicie się na romantyczny weekend w Łodzi.

Konik Kreatywny

Konik Kreatywny to blog o ciekawych ludziach,
produktach i ideach.
Zawsze w smak tym,
którzy lubią się zainspirować.

Nazywam się Katarzyna Moczulska. Piszę dość szeroko o sztuce tworzenia z pasją.

komentarze 2

Dodaj komentarz

Twój adres mailowy nie będzie opublikowany.

0
    0
    Twój koszyk
    Koszyk jest pustyWróć do sklepu