Wawerka czyli patent na lampę.

Źródło: www.wawerka.com / Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂

Dzień Dobry. Ten wywiad jest wersją textową piątego odcinka podcastu Konik Kreatywny.

Możesz również odsłuchać go w formie PODCASTU wystarczy, że klikniesz w przycisk

Słuchaj Podcast

Ja, nazywam się Katarzyna Moczulska a przestrzeń Konika Kreatywnego  jest dla Ciebie, jeśli interesują Cię ciekawi ludzie, produkty, niezwykłe miejsca i smaki.

A jeśli jesteś artystą, malarzem, designerem, twórcą, człowiekiem z pasją,  dołącz do Konika Kreatywnego i nawiąż ze mną współpracę. Możesz pokazać u mnie siebie i swoją twórczość szerszej publiczności. Napisz do mnie na adres: konikreatywny@gmail.com.

Dzisiejszy odcinek podcastu KONIK KREATYWNY jest realizowany tuż po kolejnym dniu Targów Warsaw Home w Nadarzynie. Moim gościem jest utalentowana i pełna fantastycznych pomysłów projektantka Paula Wawer.

Źródło: archiwum prywatne projektantki. Paula Wawer.

Dzień Dobry  🙂  – Cześć!

Dziś będzie nieco tajemniczo. Ze szczyptą magii, klimatycznie ale i użytkowo. Porozmawiamy o lampach. Ten temat wydał mi się idealny w jesiennym cyklu Konika Kreatywnego. Każdy z nas lubi oświetlenie, które buduje klimat w chłodne jesienne dni i wieczory.

Lampy polskiej marki Wawerka to opowieść o pojedyńczym elemencie, który staje się kluczem do niewyobrażalnej ilości rozwiązań a ich ażurowa struktura, wypełnia wnętrze grą światła i cienia. Lampy Wawerka zdecydowanie zasługuje na Waszą uwagę.

Paula, czy ten pojedyńczy element, z którego tworzysz swoje lampy jakoś się nazywa?

Z racji tego, że nazywam się Paula Wawer, ten pojedyńczy element to Wawerka.

Z ilu elementów składa się podstawowy model lampy z Twojej oferty.

Od kilkuset do kilkutysięcy.

Od kilkuset? To znaczy od ilu?

Najmniejsza z nich składa się z około 300 elementów.

Czy dobrze rozumiem, że każdą z lamp, które u Ciebie się zamówi, ty składasz ręcznie?

Tak, wszystko robie sama.

Jak długo składasz lampę?

Od 30 minut do kilku dni.

Wow, a jeśli zamówię u Ciebie lampę to jak długo muszę na nią czekać?

Jeśli jest to wzór podstawowy to czas oczekiwania wynosi maxymalnie do 14 dni. Jeśli projektujemy totalnie inną formę to czas oczekiwania wzrasta do 30 dni chyba, że zamówienie jest bardzo duże to wtedy ustalamy go razem.

Źródło: www.wawerka.com / @_wawerka_ / 3 modele lamp Wawerka wybrane z 18 podstawowych wzorów. Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂
Źródło: www.wawerka.com / @_wawerka_ / Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂
Źródło: www.wawerka.com / @_wawerka_ / Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂
Źródło: www.wawerka.com / @_wawerka_ / Wawerka to nazwa pojedyńczego elemntu, z którego projektantka „plecie” swoje struktury, m.in. lampy. Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂

Jak tworzysz nowe wzory?

Siadam, zaczynam składać i to rośnie w rękach… – Rośnie w rękach? Fantastyczne określenie dla tworzenia lamp, lamp Wawerka.

Zdradź nam proszę jak narodził się pomysł na lampy Wawerka?

Jest to projekt z drugiego roku studiów wzorniczych na Gdańskim ASP. Temat brzmiał „Element, wzór, struktura” i polegał na zaprojektowaniu jednego elementu, z którego poprzez multiplikacje trzeba było stworzyć sferę; i tak to się zaczęło.

Zaczęłam to rozwijać. Studia się skończyły a projekt dalej się otworzył i rósł. Udało mi się otrzymać patent na wynalazek. Zarówno na element podstawowy jak i sposoby składania, cała ta struktura jest opatentowana jako wynalazek. Dlatego pojawiliśmy się publicznie dopiero w kwietniu tego roku /2019/. Nad całym projektem pracuje już od prawie 5-ciu lat.

Jesteś W-Y-N-A-L-A-Z-C-Ą!

Tak, poniekąd tak /uśmiech/

Porozmawiajmy chwilę o Tobie. Jesteś młodą projektantką, żoną i mamą. Tworzysz włąsną markę. Jak to jest łączyć te wszystkie role?

Nie jest łatwo ale wszystko jest kwestią chęci. Przede wszystkim nie jestem z tym sama. Synek uczęszcza do żłobka co daje mi kilka godzin na spokojną pracę w ciągu dnia. No i wychowuje go razem z mężem więc jak potrzebuje zająć się sobą, swoimi obowiazkami to mogę na niego liczyć.

Na pewno ma się więcej na głowie. Trzeba dużo więcej samozaparcia, cierpliwości i siły, żeby nie rzucić wszystkiego kiedy staje się przed murem, kiedy jest moment krytyczny ale tak naprawdę cały czas się tego uczę. Raz wychodzi to lepiej raz gorzej ale póki co wychodzi i idę do przodu.

Mieszkasz w Sopocie ale często uciekasz z rodziną nad jeziora. Co Cię w nich pociąga?

Urodziłam się w Bartoszycach. To jest mała miejscowość blisko rosyjskiej granicy w województwie warmińsko – mazurskim, otoczona przez naturę. Jeziora, lasy, łąki i to jest moje środowisko, w którym najlepiej się czuję i które jest moim miejscem do życia.

Jakim wnętrzom dedykujesz swoje lampy?

Każdym. Każdym w jakim widzi je klient. Nie chcę określać styli, do których pasują moje produkty bo to włożyłoby je do konkretnych szufladek a zależy mi na tym, żeby mój projekt żył i znajdował zastosowanie w różnych, czasem zaskakujących miejscach.

Twoje lampy tworzą niezwykły klimat. Jakie to jest światło?

Ciepłe. Ażurowe. Dające dodatkowe efekty świetlne na ścianach i suficie, które niesamowicie ożywiają pomieszczenie. Światło Wawerki, tworzy ciepłe i przytulne miejsce, w którym możemy się skryć i na chwilę zatrzymać.

Mój synek uwielbia zakręcić lampą, która wisi u nas w salonie, kłaść się wtedy na podłodze i obserwować jak to pomieszczenie zaczyna żyć.

Gwiazdy, niebo, istny kalejdoskop… Dokładnie.

Z jakiego materiału są zrobione lampy marki Wawerka?

Poszukiwania odpowiedniego materiału trwały prawie rok. Znaleźliśmy producenta sklejki w Finlandii. Jest to sklejka o grubości 1 mm i nie jest to najcieńsza sklejka jaką dysponujemy bo robimy też próby w sklejce 0,3 mm, która jest cieniutka jak papier techniczny, można nadrukować ją w drukarce; oraz 0,7 mm.

Zmiany grubości sklejki dają mi całkowicie inne właściwości elementu podstawowego za czym idą inne sposoby składania i bardziej plastyczna lub mniej plastyczna forma tych struktur.

Dlaczego producenta sklejki musieliście szukać tak daleko, w Finlandii?

To jest producent, który jako jedyny produkuje tak cienką sklejkę.

Niesamowite, że długie poszukiwania odpowiedniego materiału nie sprawiły, że zrezygnowałaś ze swojego pomysłu na lampy. 

Poprostu Kocham ten projekt. Plecionki to jest moje życie!

Plecionki?

Tak. Ja plotę swoje lampy /szeroki uśmiech/.

Ile wzorów lamp oferujesz w tym momencie?

W tym momencie mam 18 podstawowych wzorów, które są już opracowane, i na które mam receptę ale chcę projektować moje lampy pod konkretne wnętrza. Uważam, że taki produkt – z pomieszczeniem, w którym będzie się znajdował powinien tworzyć spójną całość dlatego to są tylko wzory poglądowe.

Jestem w stanie zmieniać ich proporcje. Zmniejszać, zwiększać w zależności od potrzeby klienta i przede wszystkim, żeby stworzyć coś wspólnie z klientem pod daną przestrzeń i potrzebę.

To brzmi Fantastycznie! 

Paula, w tym momencie Twoje Wawerki zbudowane są ze sklejki. Wglądają na lampy drewniane co daje im bardzo fajny, skandynawski charakter, dają poczucie „ciepła” ale założę się, że wiele osób byłoby zainteresowanych lampami Wawerka w kolorze. Czy planujesz wprowadzić kolor do swoich produktów?

Tak. Jest bardzo dużo zapytań o kolor. Już od kilku miesięcy zastanawialiśmy się jak uzyskać kolor. Wysłaliśmy zapytanie do producenta sklejki i dwa tygodnie temu zarówno my znaleźlismy swoje rozwiązanie jak i dostaliśmy telefon od producenta, który też znalazł rozwiązanie.

Pojawiła się możliwość nakładania koloru, lakierowania. Na ten moment w dwóch, trzech wariantach. W tym momencie pracujemy nad próbnikiem, żeby można fizycznie to dotknąć, zobaczyć.

Przewidujecie też takie wykończenie koloru jak mat, półmat, błysk?

Tak. Dodatkowo będzie możliwe uzyskanie koloru np: po stronie zewnętrznej lampy, zachowując efekt drewna od środka. Takie hybrydy też byłyby ciekawe 🙂

Na jakich rynkach twoje lampy znalazły wielbicieli?

Zdecydowanie za granicą. Jesteśmy bardzo chwaleni przez Skandynawię, przez Włochów, Francuzów. Zauważyłam też duże zainteresowanie ze strony Niemiec oraz Rosji.

Źródło: www.wawerka.com / @_wawerka_ / Jeden z 18 podstawowych modeli lamp. Więcej modeli znajdziesz na stronie. Kliknij w zdjęcie i dowiedz się więcej 🙂

Realizując projekt Konik Kreatywny udaje mi się wyłowić takie perełki. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego co tworzysz i jestem przekonana, że to będzie ogromny sukces!

Kochani, doceniajcie polski DESIGN. On jest. Istnieje. Rozwija się. Dlatego warto odwiedzać takie targi jak choćby Warsaw Home, które odbyły się  03 – 06 pażdziernika, w Nadarzynie pod Warszawą, żeby wiedzieć co oferują polscy projektanci.

Paula, wspomniałaś ale zapytam: czy projektujesz Wawerki na indywidualne zamówienie?

Zdecydowanie TAK i jest to dla mnie rzecz najważniejsza. Zależy mi na tym, żeby moje struktury były tworzone pod konkretne przestrzenie i tworzyły z nimi spójną całość.

Jestem też otwarta na nowe wyzwania. Jeśli ktoś ma pomysł na zupełnie nowe zastosowanie mojej struktury to spróbuje się tego podjąć.

Gdzie możemy kupić lampy Twojego autorstwa?

Przede wszystkim na mojej stronie www.wawerka.com a także przez portale społecznościowe FB i instagram @_wawerka_ i bezpośredni kontakt ze mną poprzez mail:  wawerka@wawerka.com czy telefon.

Obecnie można moje lampy zobaczyć na żywo w Forum Designu w Krakowie.

Jakiś czas temu, wsominałaś w naszej prywatnej rozmowie, że pracujesz nad nowym produktem. Czy możesz nam zdradzić co nowego pojawi się w ofercie Wawerki?

Parawany i ścianki działowe. Chcę wejść w płaszczyzny. Płaszczyzny m.in. na ścianę. Największy panel jaki wykonałam miał 2 x 1 m ale nie chcę się ograniczać.

Dla mnie już teraz jesteś kobieta sukcesu. Co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie; talent, dyscyplina, szczęście?

Wszystko to razem i jeszcze dobra osoba obok, która będzie w Ciebie wierzyła kiedy Ty przestajesz bo ciężkie momenty są bardzo częste.

A co inspiruje Cię w życiu; tym zawodowym ale i prywatnym?

Natura, NATURA i N-A-T-U-R-A. struktury roślin, życie i sposób funkcjonowania zwierząt. To jakie TO wszystko jest złożone, spójne i poprostu idealne.

Paula, jesteś wyjątkową osobą do tego niezwykłym projektantem. Masz w sobie siłę i Twoje projekty tylko o tym świadczą. Serdecznie dziękuję Ci za ten wywiad. Życze Ci powodzenia zarówno w życiu zawodowym jak i w tym prywatnym, rodzinnym. Poprostu życzę Ci harmonii.

Dziękuję bardzo, było mi bardzo miło.

Ten wywiad jest wersją textową piątego odcinka podcastu Konik Kreatywny.
Możesz również odsłuchać go w formie PODCASTU wystarczy, że klikniesz w przycisk
Słuchaj Podcast

Zapraszam Cię do subskrypcji kanału Konik Kreatywny dzięki czemu nie przegapicie kolejnego odcinka 🙂 Zapisz się do newslettera poniżej.

Premiera nowego odcinka już za tydzień.

Konik Kreatywny

Konik Kreatywny to blog o ciekawych ludziach,
produktach i ideach.
Zawsze w smak tym,
którzy lubią się zainspirować.

Nazywam się Katarzyna Moczulska. Piszę dość szeroko o sztuce tworzenia z pasją.

Na razie brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres mailowy nie będzie opublikowany.

0
    0
    Twój koszyk
    Koszyk jest pustyWróć do sklepu